Po prostu WOW! • AUTOart Subaru Impreza S11 WRC, Mexico 2005, Petter Solberg
Heja! Dziś pokażę Wam kolejną Subaru Imprezę. Zrobioną najlepiej jak to możliwe w skali 1:43. Przez AUTOart. To już osiemnasty wpis poświęcony Imprezie, więc dziś będzie krótko, zwięźle i na temat! 😁 Wszystkie poprzednie Imprezy znajdziecie tutaj: Wpisy o Subaru Impreza.
Odrobina historii
Przenosimy do 2005 roku, Sebastien Loeb jako świeżo upieczony Mistrz Świata wygrywa na Monte-Carlo, lecz kolejne dwa rajdy, Szwecja i Meksyk padają łupem Pettera Solberga. Niestety dla Norwega kolejne sześć rund z rzędu trafiło z powrotem w ręcę Sebastiena, później jeszcze trzy, kończąc sezon jako Mistrz Świata z dziesięcioma zwycięstwami. W całym sezon tylko dwóm kierowcom poza Solbergiem udało się rzucić rękawicę francuzowi. François Duval wygrał w ostatniej rundzie sezonu, a Marcus Grönholm zdobył za kierownicą Peugeota 307 złoty puchar dwukrotnie.
Mistrz Świata z 2003 roku ukończył mistrzostwa na 2. miejscu ze stratą 56 punktów. Co ciekawe, Solberg zdobywając to mistrzostwo w niesamowicie zaciętej walce z Loebem w 2003, był ostatnim nie-francuskim mistrzem aż do 2019, kiedy to Ott Tanak wygrał za sterami Yarisa WRC, przerywając trwająca 15 lat passę Sebastienów: Loeba i Ogiera.
Niesamowity model w 1:43
Wielokrotnie zachwalany przeze mnie AUTOart przygotował niesamowitą miniaturkę Subaru Imprezy S11 WRC '05 z Rajdu Meksyku, wygranego przez Pettera Solberga z pilotującym mu Philem Millsem. W skali 1:43 modelom AUTOartu naprawdę mało kto potrafi dorównać. Ta miniaturka jest idealna w każdym calu. Ta sekcja posta będzie jednym wielkim challengem na znalazienie jak największej ilości epitetów, będących w stanie opisać perfekcję z jaką stworzono ten model.
Bryła auta jest odwzorowana wzorowo, a za sprawą popisowo wręcz dobranego i nałożonego lakieru widać na niej każde najmniejsze przetłoczenie. Sposób, w jaki ten metaliczny błękit się mieni ✨ jest nieziemski, jak gwiazdy na niebie. Ba, nawet Szymon z Muzeum 1:43 był tak zachwycony Imprezami z AUTOartu, że kiedyś sobie jedną sprawił (możecie ją zobaczyć tutaj). Na tym wszystkim mamy niesamowicie wyraźne kalki (aż mój aparat nie wyrabia) oraz misterne detale, które tworzone były chyba za pomocą magii... 🪄
Magiczne detale
Reflektory? wyglądają jak prawdziwe. Wloty powietrza? Jak prawdziwe. A koła? Bardziej prawdziwe niż prawdziwe. Serio, Faktura i refleksyjność lamp, precyzja i cieniowanie wlotów to najwyższa liga. Szprychowe felgi BBS, grube szutrowe opony, nawiercane tarcze hamulcowe z zaciskami. Wszystko tam jest, a przypomnę tylko, że takie koło w modelu 1:43 jest wielkości 10-groszówki. 🪙 A wiecie co jest najlepsze? AUTOart jeszcze był w stanie zrobić przednią oś SKRĘTNĄ. To już było flexowanie z ich strony.
Miało być krótko, zwięźle i na temat, a ja nawet nie zacząłem o wlotach na masce, idealnie osadzonych szybach, wnętrzu, całym tyle i podwoziu... Mam nadzieję, że zostaniecie jeszcze chwilę, bo nie mogę tego ominąć.
Wnętrze to mistrzostwo: klatka bezpieczeństwa, przywierdzone doń pasy z odlewanymi klamrami przełożone przez kubełkowe fotele, a przed nimi cała deska rozdzielcza z logo Subaru - to wszystko widać przez szyby osadzone równo z nadwoziem (przepraszam za odciski palucha 🫤). Właśnie oderwałem się od komputera i zrobiłem extra fotki, żeby jeszcze lepiej pokazać to wnętrze. Gaśnice pod nogami kierowcy i pilota, dźwignia ręcznego, czy manetki na kolumnie kierownicy. To wzystko tam jest!
Z tyłu auta ponownie mamy reflektory zdjęte z prawdziwej Imprezy, ogromne skrzydło, świetny wydech, który ciągnie się przez całe podwozie. Speaking of, widać cały układ napędowy i zawieszenie, włącznie ze sprężynami na amortyzatorach. Aaa, jeszcze dach. Na dachu mamy multum wlotów i antenek, każde wykonane z zegarmistrzowską precyzją.
Podsumowanie
Uwielbiam ten model! Zawsze wprawia mnie w zachwyt, którego właśnie byliście świadkami. Ta miniaturka jest niesamowita. Jeśli kiedyś zobaczycie ofertę Imprezy z AUTOartu, po prostu ją kupcie! Nie patrzcie na cenę, te modele są warte każdych pieniędzy. Mam nadzieję, że Was dziś do tego przekonałem - dajcie znać w komentarzu. Jestem ciekaw, czy macie w swoich kolekcjach jakąś Imprezę z AA? Zapraszam do dyskusji, życzę miłego dnia. Pozdro! 😊
Najwyższa jakość i forma tej firmy więc zakończymy wydawanie 1:43, bardzo rozsądna firma
OdpowiedzUsuńNiestety najwidoczniej nie było wtedy wystarczająco chętnych...
UsuńFantastyczny model! Cieszę się ogromnie Damianie, że wróciłeś do regularnego prezentowania modeli z kolekcji!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!