Nowa jakość • Spark Volkswagen Polo R WRC, Monte-Carlo 2016

Hej! Rajdowa wraca z dobrym info na niedzielę! Niedawno na potrzeby bloga kupiłem komplet oświetlenia, więc pomyślałem, że najlepszą okazją do zaprezentowania jego możliwości jest recenzja wyjątkowo bogatej w detale miniaturki Volkswagena Polo R WRC wydanego przez Spark Model. Nie przedłużając zatem - zapraszam do lektury i podziwiania modelu. 😊

1:43 Spark Volkswagen Polo R WRC, Rajd Monte-Carlo 2016, Andreas Mikkelsen / Anders Jaeger

Z racji, że historii Volkswagena we współczesnych rajdach poświęciłem już dwa wpisy, pozwolę sobie pominąć dziś rys historyczny. Zostawię Wam za to linki do tych wpisów. Pisałem w nich o tym dlaczego Polo było tak dobre oraz o niespodziewanym rozstaniu niemców z WRC. Jeśli nie macie czasu na lekturę, to poniżej wypunktowałem najważniejsze fakty na temat występów Volkswagena w WRC, a zaraz po niej lecimy z modelem!

Najważniejsze fakty z przygody Volkswagena w WRC:

• Zadebiutował w 2013 roku z marszu zdobywając oba mistrzostwa po 10 wygranych (w tym ośmiu dla Ogiera).
• Powstawał pod czujnym okiem dwukrotnego Mistrza Świata, Carlosa Sainza.
• W zespole zasiadali: Sebastien Ogier, Jari-Matti Latvala oraz Andreas Mikkelsen.
• Zespół w trakcie 4 latach startów wygrał 4 mistrzostwa świata producentów oraz 4 mistrzostwa świata kierowców (Ogier).
• W związku z niesławną aferą Dieselgate niemcy postanowili niezapowiedzianie wycofać się ze startów po zakończeniu sezonu 2016.

Norweska załoga w drodze po drugie miejsce na Monte-Carlo w 2016 roku, źródło: wikipedia.

Miniaturka przygotowana przez Sparka w skali 1:43 prezentuje się fenomenalnie! Wiecie, to jeden z tych wpisów, gdzie po prostu przez kilka akapitów wychwalam najdrobniejsze detale, więc jak Wam się śpieszy, to możecie od razu przejść do galerii zdjęć na końcu wpisu i pozachwycać się sami. 😄

Zostaliście? To super! Miniaturka przedstawiająca auto, którym norweska załoga Andreas Mikkelsen / Anders Jaeger zajęła drugie miejsce w Rajdzie Monte-Carlo 2016 jest znakomita. Spark idealnie odwzorował proporcję tej zadziornej Polówki, a następnie przykrył ją świetną warstwą lakieru, ostrymi jak brzytwa kalkami i dopakował takimi detalami, że to w głowie się nie mieści. Kurcze, nawet nie wiem od czego zacząć...

Z przodu od razu zwracają na siebie uwagę fantastyczne reflektory z paskami ledowymi wewnątrz oraz dodatkowe oświetlenie zamontowane na genialnie odtworzonym stelażu. Poniżej znajduje się pierwszorzędna atrapa chłodnicy oraz świetny zderzak oklejony na dole karbonem. Bardzo podobają mi się wloty na masce oraz wycieraczki schowane pod maską. Po obróceniu modelu w oczy rzucą nam się kapitalne koła. Na tyle wyborne, że poświęcę im osobny akapit.

Tak, koła to naprawdę majstersztyk. Dzięki odpowiedniemu bieżnikowi i nadrukom, opony wyglądają świetnie, a felgi na które je naciągnięto to w ogóle bajka. Mają taką głębię, którą naprawdę rzadko kiedy osiąga się w tej skali. Są odpowiednio wycieniowane i wyprofilowane. Nawet śruby to nie tylko czarne plamki, ale wnęki w odlewie. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że za nimi skrywają się wzorowe hamulce. Zarówno tarcze, jak i czarne zaciski są wykonane z ogromną starannością.

Będąc dalej na boku modelu trzeba zwrócić uwagę na szczegółowe okienka w bocznych szybach, karbonowe zaślepki seryjnych lusterek, czy komplet anten na dachu. Na tyle natomiast trzeba pochwalić świetne lampy, wycieniowany wydech i przede wszystkim bardzo dokładnie oklejony folią karbonową spoiler.

Podsumowując, model to małe dzieło sztuki, wykonane z dbałością o najmniejsze szczegóły. Jeśli tylko będziecie mieli okazję do zakupu, to decydujcie się. Mi udało się dorwać go za ok. 150 zł i uważam, że zdecydowanie było warto! Dajcie znać w komentarzach, czy model podoba się Wam równie mocno, co mi oraz co sądzicie o nowych zdjęciach. Jest lepiej? Dzięki za uwagę, trzymajcie się. 😉