Wyprawa po bezdrożach • IXO Mini All 4 Racing, Dakar 2012
Dziś zakończył się ostatni etap trwającego niemal dwa tygodnie rajdu DAKAR. Ten rok był wyjątkowo brutalny, zarówno dla kierowców, jak i mieszkańców okolic, przez które przebiegała trasa. Niespodziewane deszcze, potężne kałuże, czy osuwanie się terenu zmuszały organizatorów do zmian trasy w locie... W tak ekstremalnych warunkach świetnie poradził sobie Kuba Przygoński, który zajął bardzo wysokie, siódme miejsce - brawo Kuba! Zwycięzcą tej wymagającej rundy został Stephane Peterhansel (po raz trzynasty w karierze!). Nie inaczej było w 2012 roku, kiedy niecałe 42 minuty po francuzie na mecie pojawił się jego partner z zespołu - Joan "Nani" Roma (wpis w Bazie Kierowców) i to właśnie auto Nani'ego znalazło się w mojej kolekcji.
Dziś zakończył się ostatni etap trwającego niemal dwa tygodnie rajdu DAKAR. Ten rok był wyjątkowo brutalny, zarówno dla kierowców, jak i mieszkańców okolic, przez które przebiegała trasa. Niespodziewane deszcze, potężne kałuże, czy osuwanie się terenu zmuszały organizatorów do zmian trasy w locie... W tak ekstremalnych warunkach świetnie poradził sobie Kuba Przygoński, który zajął bardzo wysokie, siódme miejsce - brawo Kuba! Zwycięzcą tej wymagającej rundy został Stephane Peterhansel (po raz trzynasty w karierze!). Nie inaczej było w 2012 roku, kiedy niecałe 42 minuty po francuzie na mecie pojawił się jego partner z zespołu - Joan "Nani" Roma (wpis w Bazie Kierowców) i to właśnie auto Nani'ego znalazło się w mojej kolekcji.
IXO RAM573 Mini All 4 Racing, Rajd Dakar 2012
O samym rajdzie pewnie większość słyszała, jednak jeśli nie, to już tłumaczę: Setki załóg startujących w czterech kategoriach: samochody, ciężarówki, motory i quady, mają za zadanie przebyć dystans liczący ± dziewięć tysięcy kilometrów. Zazwycaj do mety dojeżdża tylko połowa kierowców. Do 2001 roku runda nosiła nazwę Paryż-Dakar, jednak z różnych powodów, w tym politycznych, trasa na przestrzeni lat była wielokrotnie zmieniana. Aby nie komplikować, nazwę zmieniono po prostu na "Dakar". W ważnym dla dzisiejszego wpisu Rajdzie Dakar 2012 trasa biegła z Argentyny, przez Chile do Peru. Udział w nim wzięło 471 zawodników, natomiast ukończyło 246. Tak jak wspomniałem wyżej, Nani Roma dojechał jako drugi. Warto odnotować, że w pierwszej dziesiątce tego rajdu znalazł się Krzysztof Hołowczyc, również startujący Mini All4Racing.
Mini zespołu X-Raid Monster Energy prowadzone przez Naniego Romę, źródło
Miniaturkę przygotowało IXO models. Jest to kawał naprawdę dobrego (i ciężkiego) modelu. Lakier i kalkomanie zostały nałożone bardzo starannie, elementy są doskonale spasowane, a imitacja włókna węglowego wypada świetnie! Producent zdecydowanie odrobił zadanie domowe. Znajdziemy tu naprawdę wiele detali. Tylko spójrzcie, jak ładnie wygląda atrapa chłodnicy, czy osłona silnika. Również reflektory prezentują się świetnie, podobnie jak wycieraczki oraz wloty powietrza na dachu. Kolejną mocną stroną modelu zdecydowanie są koła - opony mają wyraźny bieżnik, na felgach zaznaczono śruby, a za nimi kryją się tarcze hamulcowe wraz z zaciskami. Będąc przy układzie jezdnym warto także wspomnieć, że między kołem a błotnikiem widać elementy zawieszenia.
Na pochwałę zasługuje też tył miniatury. Bardzo dobrze wygląda wytłoczony napis Countryman (jest to oznaczenie fabrycznego Mini, na bazie którego powstał rajdowy All4Racing) oraz wystające poniżej klapy koło zapasowe. Wnętrze zostało równie pieczołowicie wykonane. W ogólnym rozrachunku, model jest świetny - naprawdę jeden z czołowych produktów IXO. Zdecydowanie warto go dołożyć do swojej kolekcji. To moje drugie Dakarowe auto (wcześniej był VW "Race-Iltis"), ale na pewno nie ostatnie. Chciałbym was też oficjalnie przywitać w Nowym Roku. Mam nadzieję, że dalej będziecie się trzymać Rajdowej Kolekcji ;) Na koniec zostawiam Wam galerię standardowych zdjęć.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Wygląda bardzo pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety Dakar i rajdy terenowe też przybywają opornie :)
Pozdrowienia
Miałem okazję mu się dokładnie przyjrzeć i powiem, że zaskoczył mnie zarówno detalami jak i poziomem wykonania. Bardzo ładny modelik. Gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
No to się Ixo postarało. Miniatura faktycznie świetna, fajnie że Mini już od dobrych kilkunastu lat nawiązuje do wspaniałych tradycji budując wyjątkowe rajdówki i wyścigówki. Tegoroczny Dakar to była jakaś masakra. Tym bardziej cieszy sukces Kuby. Dojechanie do mety już było niczym wygrana. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze!
OdpowiedzUsuńArek - Dla mnie rajdy terenowe co prawda nie są priorytetem, ale to Mini mi się tak wyjątkowo spodobało, że musiałem je mieć :)
Szymon - Pamiętam, że Ci się podobał, zgodzę się że to świetna miniatura!
Marcjan - Powrót marki do rajdów to dobra rzecz :) Zajrzyj co jakiś czas na fanpage bloga (https://www.facebook.com/RajdowaKolekcja/) za niedługo pojawi się tam porównanie Mini z '64 i 2012 ;)
Dakar był naprawdę trudny, nieraz było strasznie groźnie, dlatego tak bardzo się cieszę z wyniku Kuby :)
Pozdrawiam!
Una maravilla el Mini Damián, es un pequeño tanque!
OdpowiedzUsuńTengo el Mini original del Rally de Montecarlo de 1965, el nuevo Mini WRC de este siglo, y me falta esta hermosa versión Dakar que hoy nos presentas. Lo tengo que sumar a la colección.
Esta versión de Roma hecha por Ixo es muy bella.
Abrazo!
I agree with You. This model is very huge! I also have the original Mini, from RMC 1964. And I'm planning to make a family photo ;) Please check out at today afternoon blog's fanpage :D
UsuńThanks for comment, have a nice day :)
Piękny modelik na bardzo wysokim poziomie (nie tylko wykonania) ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piotr
Zgodzę się z Tobą. Jest naprawdę wielki. Do tego stopnia, że gablotka też większa, niż standardowe IXO :)
Usuń