Bardzo dobry tydzień!
Rzadko zdarzają mi się wpisy, w których nie zajmuję się modelami... Ten tydzień był jednak na tyle wyjątkowy dla Rajdowej Kolekcji, że trzeba o tym opowiedzieć. :) Pamiętacie, jak w styczniu prezentowałem prezent od Subaru Polska - modelik Outback'a? Oprócz autka dostałem też od Nich coś o wiele cenniejszego - możliwość napisania artykułu do Plejad, w którym przedstawię swoją przygodę z kolekcjonerstwem, rajdami i oczywiście marką Subaru. Była to ogromna szansa, aby zaistnieć w trochę szerszym gronie odbiorców. Szansą, w którą nie wierzyłem do samego końca. Kiedy jednak w tę środę otrzymałem paczkę z magazynem Plejady, otwarłem go i w spisie treści znalazłem "Historia rajdowej kolekcji", wszystkie wątpliwości zostały rozwiane, a gęba cieszyła mi się niesamowicie. ;D
Rzadko zdarzają mi się wpisy, w których nie zajmuję się modelami... Ten tydzień był jednak na tyle wyjątkowy dla Rajdowej Kolekcji, że trzeba o tym opowiedzieć. :)
Subaru Outback oświetla PLEJADY
Pamiętacie, jak w styczniu prezentowałem prezent od Subaru Polska - modelik Outback'a? Oprócz autka dostałem też od Nich coś o wiele cenniejszego - możliwość napisania artykułu do Plejad, w którym przedstawię swoją przygodę z kolekcjonerstwem, rajdami i oczywiście marką Subaru. Była to ogromna szansa, aby zaistnieć w trochę szerszym gronie odbiorców. Szansą, w którą nie wierzyłem do samego końca. Kiedy jednak w tę środę otrzymałem paczkę z magazynem Plejady, otwarłem go i w spisie treści znalazłem "Historia rajdowej kolekcji", wszystkie wątpliwości zostały rozwiane, a gęba cieszyła mi się niesamowicie. ;D
Zrzut ekranu statystyk z 11.11.16 13:36
A teraz wyobraźcie sobie, że dwa dni później, w piątek, przekroczyliśmy barierę 15 000 wyświetleń! Najpopularniejszym postem jest aktualnie Debiut Montemeistera, który przebił o 11 odsłon bardzo wyjątkowy dla mnie wpis o początku dominacji Loeba, w którym przedstawiłem prezent otrzymany od mojej ukochanej. Najlepszą trójkę uzupełnia ikona grupy B - Audi Sport Quattro E2, które aktualnie czeka, aż przyjedzie dla niego komplet tytoniowych kalek.
AUTOart Subaru Impreza 22b WRC, zdjęcie autorstwa: Szymon Finster
Ostatnio pod powyższym zdjęciem na Facebooku użyłem słowa-klucz: podróżnik i zapowiedziałem, że wyjaśnię o co chodzi. Otóż na początku roku jeden z użytkowników forum motoshowminiatura.pl wyszedł z bardzo ciekawą inicjatywą, nazwaną "PODAJ DALEJ". Postanowił wysłać jeden ze swoich modeli w świat, tak aby odwiedził możliwie jak najwięcej kolekcji. Każdy z uczestników akcji miał za zadanie "zwiedzić" wraz z modelem-podróżnikiem swoją okolicę, a później ciekawie ją zaprezentować na forum. Tym sposobem miniatura zwiedziła całą Polskę i parę razy była nawet za granicą. W październiku model zawitał u mnie (na końcu postu znajdziecie fotorelację). Pozwiedzaliśmy trochę teren byłej Kopalni Rozbark, zabytkowe, bytomskie kamienice, rynek oraz dworzec PKP. Później wybrałem się autobusem w podróż do Dąbrowy Górniczej i osobiście przekazałem model Piotrkowi z MiniRajdy. MiniRally., z którym w końcu miałem okazję zamienić parę słów.
Od Piotrka model pojechał do jego imiennika, prowadzącego stronę Modele 1:43. Podróżnik po zwiedzeniu Jastrzębia-Zdroju miał trafić do Szymona z Muzeum 1:43. Chłopaki zgadali się, aby przekazać model osobiście. Z racji, że miejscem spotkania zostały Katowice, do których mam relatywnie blisko, to ja też zostałem zaproszony. Zapytałem ich, czy by nie chcieli zobaczyć któregoś z moich modeli na żywo i wybór padł Imprezę 22b, Fiata 850 oraz nieprezentowane jeszcze Audi Quattro.
Miło było porozmawiać z pasjonatami z krwi i kości. Mam nadzieję, że w przyszłości okazji do takich spotkań będzie więcej. :)
Na koniec wpisu zostawiam zdjęcia z wizyty podróżnika. Gorąco zachęcam do prześledzenia tematu PODAJ DALEJ na forum motoshowminiatura.pl oraz odwiedzin stron prowadzonych przez Piotrków i Szymona. Znajdziecie tam sporo ciekawych modeli z równie ciekawymi opisami!
Korzystając z tego, że złomiarze rozkradli nawet płot, postanowiliśmy wejść kawałek na teren byłej kopalni i zobaczyć jak wygląda jedyny budynek, który nie poszedł do wyburzenia ani remontu
Później wybraliśmy się na oglądanie zabytkowych Bytomskich kamienic, ale po drodze minęliśmy wybudowany w 1721 roku Kościół Świętego Ducha, działający wtedy jako kaplica przyszpitalna. Posiada on ciekawą historię i polecam się z nią zaznajomić. :)
Zawitaliśmy jeszcze do jednej z ikon Bytomia - Lwa śpiącego na rynku zaraz obok fontanny.
Pogoda niestety nie dopisywała więc rynek, po którym na codzień przechadzają się setki ludzi, był niemal pusty...
Zajrzeliśmy szybko na Plac Sikorskiego - dworzec tramwajowy, z którego można dojechać do Rudy Śląskiej, Świętochłowic, Katowic, Chorzowa i innych pobliskich miast. Niestety czas naglił, a akurat w tym momencie odjeżdżał tylko jeden tramwaj.
Po drodze jeszcze minęliśmy jeden z najbardziej rozpoznawalnych punktów Bytomia - Centrum Handlowe "Agora". Wielu uznaje ją za dobre miejsce, ale mi jest szkoda, że zastąpiła mały park, który się tam wcześniej znajdował. W tej części miasta od zawsze brakowało zielenii, a budowa "molocha" w miejscu parku w samym centrum miasta tylko pogorszyła sytację. Niemniej warto zajrzeć, klimatycznym akcentem są "słowniki" polsko-śląskie na ścianach przy schodach automatycznych.
Wracając w końcu do kamienic, zostawiam kilka zdjęć, na których widać bardzo ozdobne fasady budynków. Mało kto zwraca na to uwagę, ale jest to naprawdę dzieło sztuki. Sam dopiero niedawno się o tym przekonałem.
Zbliżaliśmy się już do dworca...
Chciałem jeszcze pokazać jak wyglądają perony, ale spojrzeliśmy na zegar...
...i okazało się, że już nasz czas. Jeszcze szybkie spojrzenie przez płot na dworzec
i poszliśmy na autobus.
Przede wszystkim gratuluję wyjścia poza ramy internetu. Chyba każdy z nas blogerów-zbieraczy marzy o czymś takim, ale nie każdemu się udaje. Życzę Ci dalszych sukcesów i kupy fajnych modeli;-)
OdpowiedzUsuńŚwietna inicjatywa z tym "podaj dalej". Gdybym miał trochę więcej czasu z chęcią wziąłbym w tym udział:-) Pozdrowienia.
Dziękuję. Dla mnie to ogromna szansa. :)
UsuńA akcja PODAJ Dalej była super. Świetna okazja, żeby znaleźć chwilę czasu, aby odświeżyć sobie znajomość okolicy i spotkać się z kolegami po fachu :)
Ciekaw byłem czy pojawi się u Ciebie wpis z podróżnikiem. Nie zawiodłeś;) Akcje wspominam naprawdę świetnie, w sumie dzięki niej mieliśmy okazję spotkać się w realnym świecie;) Publikacja w magazynie Plejada to naprawdę wspaniała rzecz. Cieszę się bardzo, że ktoś dostrzegł Twojego bloga i w tak miły sposób wynagrodził Ci pracę w niego włożoną. Gratuluję !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję za miłe słowa!
UsuńZgodzę się, była to okazja poznać się z kilkoma ciekawymi osobami :D Czekam na Twoją fotorelację, bo była trochu ciekawsza niż moja, a też w niej po części uczestniczyłem :)
Pozdrowienia! :D